środa, 9 kwietnia 2014

Klaus Mit Foch- Mordoplan

 

Aż ciśnie się mi na usta, że jaka okładka taka zawartość. Nie rozumiem co przedstawia ta grafika i nie rozumiem też muzycznej warstwy tego krążka. Chciałem też napisać, że ta muzyka jest kontrowersyjna, ale to chyba też złe słowo. Ta płyta jest bardzo polska, jeśłi chodzi o podejście do muzyki. Czyli jest tak po naszemu duszno, zimnofalowo, ponuro, monotonie, a co gorsza kompletnie bezpłciowo. Każdy utwór to dla mnie raczej męczarnia i nie znajduję w nich pocieszenia, ani odrobiny radości.
 
 
Największą chyba zasługą tej płyty był fakt, że bardzo długo nie było jej reedycji kompaktowej i narosło w związku z tym wokół tej płyty trochę zamieszania, a może kultu wręcz. Na szczęście i z tego się cieszę, że ten biały kruk czarnego krążka w końcu jest osiągalny na powszechnie jeszcze dostępnym i obowiązującym nośniku. Nie chcę po raz kolejny używać zwrotu, że to być może dobre granie jest a jedynie moje tępe narządy słuchu źle ją odbierają. Chciałem byc jednym z tych wybrańców dla których ta płyta przedstawia jakąś wartość, ale nie jestem. Nie podoba mi się po prostu ten "Mordoplan".
 

Obłudni Idole
 
I żeby mi nikt nie zarzucił. Słuchałem tej płyty nie przez pryzmat obecności w zespole czy też nie Lecha Janerki. Potraktowałem tego Focha, jako odrębny byt muzyczny. Na nic się to zdało.


 

 
Z recenzji powyżej zrozumiałem wszystko, a z tej poniżej ani zdania.
 
 

6 komentarzy:

  1. Dla mnie ta płyta to absolutny kult, jedna z najlepszych polskich płyt rockowych lat osiemdziesiątych.
    Stoi zaraz obok OMB "Blues?".
    Przez krytyków olana przez fanatyków kochana.
    Dobre brzmienie, dobrzy muzycy, dobre kompozycje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tez bardzo lubie ten album...poza wymienionymi utworami uwielbiam kawalek "ostatnie wakacje" z ironicznym i szyderczym tekstem /np."..zlizac loda z tretuaru..".."salmonello nie kocham cie" itd/..:)..kilka lat temu plyta ukazala sie na CD wydana przez wroclawska oficyne RITA BAUM w limitowanym nakladzie 500 sztuk...mam wiec na obu nosnikach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy "Kochaj mnie albo nie" jest już oczyszczone z zagłuszacza cenzury?

      Usuń
  3. Świetna, ponadczasowa płyta

    OdpowiedzUsuń
  4. Kanon. Muzyka z najwyższej półki. Jestem szczęśliwym posiadaczem zarówno winyla z Polskich Nagrań jak i reedycji CD wydanej przez RitaBaum.

    OdpowiedzUsuń
  5. To jest absolutna petarda! Cieszę się, że po tylu latach ją znalazłem! Muzycznie bosko, a lirycznie... po prostu miód!

    OdpowiedzUsuń